Ile jeszcze księdza w księdzu? Ks. Sowa twierdzi, że o. Rydzyk ma zniewolony umysł. Bolą go też "niesprawiedliwe oceny ludzi w koloratkach"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Widać, że Ks. Sowa nawet strojem usiłuje się odróżnić od "ludzi w koloratkach". Fot. wPolityce.pl / Radio Zet
Widać, że Ks. Sowa nawet strojem usiłuje się odróżnić od "ludzi w koloratkach". Fot. wPolityce.pl / Radio Zet

Katarzyna Wiśniewska ruszyła w "Gazecie Wyborczej" z noworocznym atakiem na TV Trwam. Oprócz pełnego niespójności i przekłamań tendencyjnego tekstu na temat starań toruńskiej stacji o miejsce na multipleksie, zaproponowała czytelnikom wywiad z ks. Kazimierzem Sową. Okazuje się, że dyrektor Religia.tv wciąż potrafi przekraczać kolejne granice. Co ciekawe, o Kościele mówi już tylko w trzeciej osobie.

Czy wiedział ksiądz, że współpracuje z koncernem, który tyle "zła wyrządził Kościołowi i Ojczyźnie", który "dzieli on Polaków przez działania antypatriotyczne i antykościelne, antykatolickie"?

- pyta Wiśniewska.

Dopiero wczoraj dowiedziałem się, gdzie pracuję

- odpowiada radośnie ks. Sowa i dodaje:

Ale dowiedziałem się tego z ust człowieka, który żyje w nierealnej przestrzeni, uznawanej tylko przez niego i jego wyznawców. Są to rojenia umysłu, które trudno mi zrozumieć. W pewnym sensie ojciec Rydzyk ma umysł zniewolony i owładnięty wizją świata daleko odbiegającą od tej, w której żyjemy.

Ks. Sowa niestety nie jest w stanie zrozumieć ani słów o. Rydzyka, ani też zarzutów kierowanych pod adresem stacji. Porównanie występujących w Religia.tv duchownych do "księży patriotów", którzy w PRL kolaborowali z władzą komunistyczną też nie trafiają do jego wyobraźni. Zarzut uznaje za kuriozalny i niesprawiedliwie godzący m.in. w kard. Nycza czy "księży wykładających na katolickich uniwersytetach, zajmujących poważne stanowiska w tzw. hierarchii".

Ta krytyka miała iść pewnie w moją stronę i np. kilku dominikanów. Ale, jak to zwykle u ojca dyrektora bywa, krytyka uderzyła rykoszetem w ludzi, z którymi radziłbym o. Rydzykowi nie zadzierać, bo po co?

Ciekawa jest też odpowiedź na pytanie o to, czy ks. Sowa nie ma żalu do biskupów o dystans, z jakim Episkopat podchodził do kanału Religia.tv.

Nie robiłem kanału Religia.tv po to, żeby otrzymywać od biskupów nagrody czy rózgi. To nie jest projekt realizowany za pieniądze Episkopatu czy pod jego kuratelą. (...) Owszem, niesprawiedliwe oceny ludzi w koloratkach czy biskupich szatach dotykały mnie. Miałem wrażenie, że w ogóle tego kanału nie oglądali, ale skoro atakował go ojciec Rydzyk, wydawało im się, że wypada się do nas zdystansować. To przejaw pewnej słabości liderów Kościoła w Polsce.

Ks. Sowa twierdzi też, że czeka na wejście TV Trwam na multipleks. Ma to jego zdaniem skompromitować propozycje programowe stacji. Sugeruje też, że fundacja Lux Veritas nie jest przygotowana formalnie do stawienia czoła wymogom konkursowym i powtarza nieprawdziwe informacje powtarzane namiętnie przez TVN i "GW".

Naprawdę uważam, że TV Trwam powinna to miejsce dostać. Gdyby jednak potem okazało się, że ojciec dyrektor nagle zdystansuje się do multipleksu, czy zabraknie jednego, drugiego dokumentu, będzie wiadomo, o co chodzi: żeby króliczka gonić, a nie go łapać.

Nie jestem zwolennikiem programów w TV Trwam, ale ludzie powinni mieć możliwość jej oglądania. Polacy swój rozum mają: zobaczą, przekonają się i sami stwierdzą, czy chcą ten kanał oglądać w jakości cyfrowej. Jest taka łacińska maksyma: "sapienti sat" - mądremu wystarczy. Wbrew temu, co mówią media ojca dyrektora, jesteśmy wolnym krajem. Każdy ma prawo zgłaszać dowolną bzdurę.

W tym akurat ks. Sowie trzeba przyznać rację. Sapienti sat! Kto zna ofertę programową kanału Religia.tv i śledzi publicystyczne posunięcia jego dyrektora wie o czym mowa. Pociesza więc zapewnienie ks. Sowy, że jego kanał nie będzie się ubiegał o miejsce na multipleksie, a nowa internetowa telewizja Boska.tv nie ma na razie szans na stanięcie do konkursu, gdyż jak stwierdził rozmówca "GW" - "droga od portalu internetowego do kanału naziemnego cyfrowego jest jeszcze dłuższa niż od pucybuta do milionera".

mall, GW

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych